Jak mądrze zarządzać swoją energią w ciągu dnia

Pijemy kawę, żeby podnieść poziom swojej energii, ale później często marnujemy tę najlepszą energię na nieistotne sprawy. Jak zatem mądrze zarządzać swoją energią w ciągu dnia? Okazuje się, że dzięki niewielkim zmianom możemy osiągnąć znaczące rezultaty.

Poziom energii w ciągu dnia

Na warsztatach z osobistej produktywności często proszę ludzi o narysowanie choćby poglądowego wykresu przebiegu ich poziomu energii w ciągu dnia. Później dyskutujemy chwilę o najważniejszych podobieństwach i różnicach między poszczególnymi przebiegami i tego konsekwencjach.
Dla przeciętnego pracownika biurowego wykres ten wygląda mniej więcej tak:

Patrząc na ten wykres trzeba sobie uświadomić parę spraw – po pierwsze nasz poziom energii w ciągu dnia bardzo się zmienia, a po drugie nasz najwyższy poziom energii zazwyczaj trwa 2-3 godziny i nigdy więcej nie wraca.

Co robimy z górką energii?

Górka energii pracowników biurowych przypada zazwyczaj między 9, a 12, chociaż są ludzie, których szczyt energii zaczyna się po 21! Bardzo ważne jest to, by każdy miał świadomość, kiedy osiąga swoje 100% naładowania i nie porównywał się z innymi. Kiedy taki szczyt przypada u Ciebie?
Niestety spora część osób marnuje swoją najlepszą energią w ciągu dnia na mało istotne sprawy – po przyjściu do pracy, doładowują swoje 100% kawą, a następnie zabierają się za najmniej istotne zadania, jak choćby czytanie mało ważnej poczty, czy portale z nowościami.
Koszt tego jest ogromny – dwie godziny później, gdy później próbują zabrać się za bardziej wymagające zadanie, okazuje się, że ich poziom energii już drastycznie spadł i albo obwiniają o to swoje lenistwo albo idą po następną kawę.

Wykorzystajmy dołki

Kiedy przychodzi naturalny kryzys energetyczny, zazwyczaj między 12, a 14, idziemy na lunch, po którym ciężko zabrać za jakieś bardziej wymagające zadanie. Można jednak świadomie zaplanować swój dzień i te administracyjne lub mniej wymagające zadania zostawić właśnie na te energetyczne dołki.
Ogromnie ważne jest, by planując swój dzień uwzględnić to, że mamy około 2-3 godzinny szczyt energii, który powtórzy się z mniejszym natężeniem jeszcze raz lub dwa razy oraz czekają na nas naturalne stany niższego poziomu energii. Możemy tak dobrać zadania, by bez frustracji współpracować z samym sobą i stanem naładowania swojej wewnętrznej baterii.

Przyglądaj się!

Każdy jest inny i inaczej przechodzi przez swój dzień, a do tego nasze dni bardzo różnią się między sobą w zależności od ilości snu, poziomu stresu, czy pory roku. Nikt nie będzie w stanie powiedzieć nam, jak mamy zorganizować sobie dzień, ponieważ nie wie, jak się czujemy.
Dlatego właśnie tak ogromnie ważne jest to, by przyglądać się sobie i identyfikować „górki” i „dołki” energii w ciągu dnia. Gdy rano, często razem z kawą, mamy najwyższy poziom energii w ciągu dnia, zajmijmy się szybko najpilniejszymi zadaniami, które są ważne i natychmiast zaatakujmy największe i najtrudniejsze zadanie. Nie dość, że towarzyszyć nam będzie poczucie ulgi i zwycięstwa to drobnymi i mniej wymagającymi zadaniami możemy zająć się później, gdy nasz poziom energii zacznie już opadać.
Nie marnujmy najwyższej jakości paliwa w swoim życiu na mało znaczące rzeczy i współpracujmy z naszym własnym, naturalnym poziom energii!